Ubiegły rok minął rok pod znakiem politycznego trzęsienia ziemi – odbyły się wybory prezydenckie, a następnie parlamentarne, po których do władzy doszły osoby, które nigdy wcześniej nie miały do czynienia z dużą polityką. Ukraińcy uwierzyli w „nowe twarze”.
W niedzielę 22 grudnia 2019 roku odbyły się wybory prezydenckie w Chorwacji. Frekwencja wyniosła 51,20% osób uprawnionych do głosowania. Ważnych głosów zostało oddanych 98,83%, a nieważnych 1,17%. Były to szóste wybory prezydenckie w Chorwacji po proklamowaniu niepodległości w 1991 roku.
Na Litwie odbyła się II tura wyborów prezydenckich, w rezultacie której wygrał Gitanas Nausėda. Wynik głosowania okazał się niespodziewany, gdyż kandydatka, która odniosła zwycięstwo w I turze wyborów, przegrała dodatkowe głosowanie. Nowy głowa państwa zastąpi na stanowisku urzędującą od 10 lat Dalię Grybauskaitė.
Prezydent Litwy jest wybierany w wyborach bezpośrednich na 5-letnią kadencję. Głowa państwa nie ma silnej władzy wewnętrznej, ale kreuje politykę zagraniczną kraju, ratyfikuje międzynarodowe umowy, powołuje i odwołuje dyplomatów.
Dalia Grybauskaite była twardym graczem politycznym, przeciwstawiającym się silnym przeciwnikom, w surowy sposób kontrolowała prace rządu i ministrów. Poprzednia prezydent bardzo aktywnie zajmowała się sprawami Ukrainy i jej dążeniami do UE.
Dodatkowo, wśród kompetencji głowy państwa litewskiego leży mianowanie i odwoływanie prezesa rady ministrów, ministrów, przedstawienie sędziów Sądu Najwyższego i Prezesa Sądu Najwyższego, przedstawienie parlamentowi przewodniczącego Rady Banku Litwy, wyrażenia nieufności Sejmowi.
W I turze wyborów prezydenckich wzięli udział:
W głosowaniu 12 maja wygrała Ingrida Šimonytė z wynikiem 31,15% głosów. Tuż za nią uplasował się Gitanas Nausėda zdobywając 30,50% poparcia. Trzecim był Saulius Skvernelis - 19,70% wyborców zaznaczyło jego nazwisko w karcie do głosowania.
Poza I turą wyborów prezydenckich, 12 maja odbyły się również dwa referenda – w sprawie podwójnego obywatelstwa i zmniejszenia liczby posłów ze 141 do 121. Oba głosowania okazały się niewiążące, ponieważ nie uczestniczyła w nich wymagana minimalna liczba wyborców.
Z uwagi na to, że nikt z kandydatów nie otrzymał powyżej 50% poparcia, 26 maja odbyła się II tura wyborów prezydenta Litwy. Pomimo tego, że w I turze różnica w zdobytych głosach była minimalna (największą liczbę głosów zdobyła Šimonytė), to wynik II tury okazał się diametralnie inny – zwycięzcą został Gitanas Nausėda (zdobył 65,86% poparcia, jego rywalkę poparło jedynie 32,85% wyborców).
Prezydent-elekt ma podobne poglądy z Dalią Grybauskaite na temat prowadzenia polityki zewnętrznej wobec UE, NATO czy Rosji. Nowo wybrany głowa państwa deklarował również, że w wypadku zmiany wektora polityki wobec „dużego brata” oznaczałoby to zdradę partnerów z Ukrainy. Podkreślił również ważność dialogu sąsiedzkiego z Białorusią.
Aut. Oleksandr Nadvorny
Żródła:
Główna Komisja Wyborcza na Litwie, „Wyborcze ABC na 12 maja”, s.7-11.
Wszelkie prawa zastrzeżone © przez Forum Młodych Dyplomatów.