Styczeń i luty: Obiecujący początek roku.
Gospodarczo 2020 rok zaczął się… bardzo dobrze, tak jak lata go poprzedzające. Przyzwoite wyniki gospodarcze USA odnotowywały już bowiem od ostatnich 3 lat rządów Obamy - średnio 2,3% wzrostu PKB. Kontynuację pozytywnego trendu widać było w pierwszych 3 latach prezydentury Trumpa, ze średnim wzrostem 2,5% PKB. Wzrost gospodarczy w USA był więc na stabilnym poziomie na początku 2020 r. Także sytuacja na rynku pracy była bardzo korzystna dla pracowników - w lutym 2020 r. stopa bezrobocia wynosiła 3,5%, co oznacza, że był to najniższy wynik od 50 lat. Wynikami gospodarczymi chwalił się Trump w corocznym orędziu przed kongresem w lutym 2020 roku. Mówił między innymi o świetnych wynikach amerykańskiej giełdy, o odbudowie miejsc pracy, a także wzroście gospodarczym – wiele tych rzeczy było zgodnych z prawdą, co mogliście zobaczyć w przytoczonych na początku artykułu statystykach. Rządzenie w świetniej koniunkturze wydaje się być jednak stosunkowo przyjemnym zadaniem. Prawdziwą oceną skuteczności polityki gospodarczej państwa nie jest to, jak radzi sobie podczas wzrostu, ale jak radzi sobie podczas kryzysu. Niedługo po patetycznym przemówieniu Trumpa przed Kongresem, dane to było odczuć milionom Amerykanów i Amerykanek.
Marzec i kwiecień: Kryzys i reakcja.
Pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa w USA odnotowano 23 stycznia 2020 r. W marcu 2020 r. w kraju było już 122 tysiące przypadków choroby SARS-COV-2. Poszczególne stany podejmowały różne strategie walki z nowym patogenem, zależnie od dynamiki zakażeń. Liczba chorych stale jednak wzrastała, a obostrzenia dla firm, konieczne w celu ratowania zdrowia i życia ludzi, spowodowały olbrzymie straty gospodarcze. W celu zaradzenia kryzysowi rozpoczynają się burzliwe dyskusje nad pakietem pomocowym dla amerykańskiej gospodarki. W marcu 2020 r. senatorom i senatorkom udaje się osiągnąć „ponadpartyjne porozumienie” - amerykański Senat zatwierdza największy w historii pakiet pomocowy o wartości dwóch bilionów dolarów. Politycy wyciągnęli lekcję z kryzysu 2008 roku i zamiast zwlekać z dużą pomocą finansową, zastosowali ją od razu, w celu uratowania jak największej liczby miejsc pracy.
Chwilowa euforia szybko jednak minęła, a stare podziały wróciły w dyskusji na temat obostrzeń – część obywateli ma dość restrykcji i oczekuje otworzenia gospodarek – to głównie wyborcy republikańscy, których dążenia wspiera Donald Trump. W całym kraju mają miejsce protesty przeciwko obostrzeniom. Gromadzą tysiące osób, czasem są też skierowane w gubernatorów stanów, jakich wini się za sytuację firm. W połowie kwietnia, mimo fatalnej sytuacji epidemiologicznej, Trump ogłasza trzystopniowy plan odmrażania gospodarki. Decydujący wpływ na znoszenie obostrzeń mają mieć jednak gubernatorzy poszczególnych stanów. Jak radzenie sobie państwa z kryzysem oceniają wówczas Amerykanie? Według kwietniowego sondażu NBC, 44% z nich uważa, że Trump radzi sobie z kryzysem, a 52%, że sobie nie radzi. Jednocześnie kryzys uderzył w znaczną część społeczeństwa – nie tylko zdrowotnie, ale także zawodowo.
Jak sobie radził rynek pracy? Pandemia obnażyła wady amerykańskiego systemu.
W lutym 2020 r. Amerykanie cieszyli się rekordowo niskim bezrobociem – 3,5%. Sytuacja bardzo korzystna na rynku pracy z punktu widzenia pracownika. W związku z kryzysem sytuacja pracowników uległa jednak drastycznej zmianie – w kwietniu 2020 r. bezrobocie wzrosło do 14,7%. Tym samym była to najwyższa stopa bezrobocia od Wielkiego Kryzysu z 1929 roku. Za tym rekordowym wynikiem stoi 20 milionów ludzi, którzy stracili pracę w przedziale styczeń-kwiecień 2020 r. W tym samym czasie stopa bezrobocia w Polsce wynosi około 4%. Tak wysokie bezrobocie jest spowodowane różnicą specyfiki między europejskim a amerykańskim rynkiem pracy. W USA większości osób nie przysługuje żadne wypowiedzenie, mogą być zwolnieni z tygodnia na tydzień (zgodnie z cyklem rozliczeniowym). Umowy o pracę nie są popularne – cieszyć się nimi mogą jedynie fachowcy. Formalności związane z pracą w USA są ograniczone do minimum, a rynek cechuje duża elastyczność. W Europie sytuacja pracowników wygląda zupełnie inaczej. Umowy o pracę z długimi okresami wypowiedzenia są standardem. Silna jest także rola związków zawodowych, które uniemożliwiają pracodawcy całkowitą elastyczność w zwalnianiu pracowników. Z punktu widzenia pracownika, szczególnie słabiej wykształconego, rozwiązanie amerykańskie wydaje się być bardzo niekorzystne – bezrobocie ma także liczne negatywne skutki społeczne. Niestety, to nie jedyna wada systemu. Miliony Amerykanów wraz z pracą utraciło także ubezpieczenie zdrowotne. Pakiety zdrowotne różnią się w zależności od pracodawcy, różny jest także sposób utraty świadczeń, w niektórych przypadkach może to zająć miesiąc od utraty pracy, a w innych może to nastąpić równolegle z utratą miejsca pracy. Sprawa dotyczy znacznej części Amerykanów – pod koniec sierpnia 2020 r. zgodnie ze statystykami było to nawet 12 milionów osób. Utrata zabezpieczenia zdrowotnego w czasie pandemii, może dotyczyć nie tylko pracownika, ale także jego rodziny – Amerykanie ubezpieczają się u pracodawcy, który oferuje bardziej korzystne warunki. W czasie kryzysu zdrowotnego utrata świadczenia może być szczególnie dotkliwa i powodować narastanie problemów społecznych. Kwiecień był szczytem kryzysu na rynku pracy w USA – na szczęście sytuacja od szczytu bezrobocia stabilizuje się, a firmy zaczęły dostosowywać się do nowej rzeczywistości - we wrześniu bezrobocie wynosiło już 7,9%.
Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja wciąż daleka jest od optymalnej, a powrót do poziomu bezrobocia sprzed pandemii (3,5%) może zająć gospodarce dużo czasu. Nieoszacowane są także starty jakie odnieśli pracownicy – tracąc z dnia na dzień poczucie bezpieczeństwa. Pandemia obnażyła wady amerykańskiego rynku pracy i systemu zabezpieczenia zdrowotnego. Być może widoczne straty będą impulsem do jeszcze szerszej debaty nad możliwymi rozwiązaniami tych problemów, a także zmian, które są konieczne, jeśli USA chcą zagwarantować swoim obywatelom podstawowe dla państw rozwiniętych standardy pracy i opieki zdrowotnej.
Maj: Nasilający się kryzys zdrowotny i społeczny.
Mija prawie połowa roku, a pandemia nie ustępuje ani na świecie, ani w USA. Liczba zakażonych oraz ofiar pandemii stale rosła – 27 maja USA przekracza 100 tyś. przypadków śmiertelnych. Pod koniec maja amerykańska opinia publiczna była jednak poruszona nie tylko narastającą liczbą ofiar, ale także zamieszkami wywołanymi po śmierci George’a Floyda. Na kryzys zdrowotny nałożył się kryzys społeczny, który zapoczątkował debatę o systemowym rasizmie i haniebnej historii kolonialnej także poza granicami USA – szczególnie w krajach Europy Zachodniej.
Chwilowy oddech dla opinii publicznej – SpaceX organizuje misję kosmiczną.
Maj zakończył się ciekawym akcentem, o którym warto wspomnieć w podsumowaniu ekonomicznym – 30 maja odbywa się pierwszy w historii zorganizowany przez prywatną firmę lot człowieka poza atmosferę ziemską. Misja firmy SpaceX polegała na przetransportowaniu dwóch astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Była to pierwsza od 2011 r. misja kosmiczna zorganizowana przez USA z własnego terytorium. Nie miała ona co prawda dużego znaczenia gospodarczego, a bardziej wymiar symboliczny – być może jest ona początkiem dla eksploracji kosmosu nie tylko przez państwa – jak było dotychczas, a także przez organizacje komercyjne. Misja firmy SpaceX była przez jakiś czas odskocznią dla zmęczonej dramatycznymi wydarzeniami opinii publicznej.
Lipiec: Gospodarcza odpowiedź USA na próby ograniczenia autonomii Hong Kongu.
Nie tylko sytuacja wewnętrzna w kraju wymagała radyklanych działań. W lipcu prezydent USA podpisuje ustawę wymierzoną w Chiny w związku z próbami naruszenia przez to państwo autonomii Hong Kongu. Region ten dotychczas cieszył się z większej niż Chiny swobody w relacjach handlowych z USA (nie był objęty sankcjami gospodarczymi). Jednak zgodnie z decyzją Trumpa Hong Kong będzie traktowany tak samo jak Chiny kontynentalne. Decyzja jest bolesna dla samego Hong Kongu, który dotychczas dbał o relacje handlowe zarówno z Chinami, jak i z krajami zachodnimi. Zgodnie z sondażem przeprowadzonym w Hong Kongu w lipcu przez Amerykańską Izbę Handlową, 68% firm zagranicznych określiło siebie jako „bardziej zaniepokojone” niż miesiąc wcześniej.
Sierpień: Trump zakazuje TikToka w USA – kolejny epizod wojny handlowej.
Napięcie na linii USA-Chiny stale rośnie. W związku z sytuacją w Hong Kongu 7 sierpnia władze USA nakładają kary na głównych dziesięciu chińskich urzędników nadzorujących Hong Kong, a także na pro-pekińską szefową autonomii Hong Kongu, Carrie Lam. Dzień wcześniej, 6 sierpnia, rozpoczął się kolejny epizod wojny handlowej. Donald Trump podpisał ustawę zakazującą używania popularnych w USA chińskich aplikacji – TikToka i Wechata. Decyzja była uzasadniona możliwością szpiegowania obywateli amerykańskich przez Chiny za pośrednictwem tych platform. Ustawa miała wejść w życie 6 września. Chińczykom udało się jednak wynegocjować złagodzenie stanowiska USA – chińskie aplikacje będą współpracować z amerykańskimi firmami Oracle i Walmart, które zadbają o bezpieczeństwo danych amerykańskich obywateli. Amerykańskie firmy łącznie staną się także właścicielami 20% akcji chińskich aplikacji. Dzięki tym ustępstwom, zakaz działania na terytorium USA nie został zrealizowany.
Październik: USA pozywa Google za monopolizację rynku.
20 października administracja Donalda Trumpa pozwała Google w związku z monopolizacją, którą firma dokonała w USA na usługi wyszukiwarki internetowej. To największy pozew antymonopolowy w USA nałożony na firmę technologiczną od 20 lat. Polityka firmy Google dążąca do całkowitego przejęcia rynku wyszukiwania i reklamy internetowej wzbudziła także sprzeciw 11 stanów, które dołączyły do pozwu. Firmie zarzuca się płacenie miliardów dolarów rocznie za bycie domyślną wyszukiwarką w popularnych przeglądarkach internetowych oraz u największych firm smartfonów, takich jak Apple czy Samsung. Na pozwaniu Google bardzo zależało innemu amerykańskiemu gigantowi technologicznemu – firmie Microsoft, właścicielowi wyszukiwarki Bing. Prowadziła ona systematyczne działania mające na celu wywarcie wpływu na amerykańską administrację. Jak widać, przyniosły one skutek. Firmy są konkurencją na rynku amerykańskich wyszukiwarek, choć jest to bardzo nierówna konkurencja – Google posiada 80% rynku wyszukiwarek w USA, a Bing, drugi największy podmiot na rynku, zaledwie 7%. Firma Google sprzeciwiła się zarzutom, a jeden z jej przedstawicieli stwierdził, że ludzie po prostu wybierają Google, jednak nie ze względu na brak alternatyw lub wymuszenie. To wydarzenie pokazuje, że wojna handlowa toczy się nie tylko z zewnętrznymi rywalami USA, ale także między rodzimymi gigantami w tym kraju.
Listopad: Wybór nowego prezydenta. Pierwsze szczepionki na COVID-19.
3 listopada w USA odbyły się wybory prezydenckie. Telewizja CNN 7 listopada przewidziała, że 46. prezydentem USA został Joe Biden. Przewidywania okazały się słuszne, a Joe Biden formalnie obejmie urząd 20 stycznia 2021 r. Analitycy sądzą, że nowy prezydent będzie kontynuował gospodarczą politykę wobec Chin, jednak prawdopodobnie korzystał będzie z szerszej gamy instrumentów, niż jego poprzednik. Będzie także dążył do budowy przeciwwagi gospodarczej dla potęgi Chin poprzez odbudowę relacji z europejskimi i azjatyckimi partnerami.
9 listopada firma Pfizer ogłasiła, że zgodnie z badaniami jej szczepionka posiada 90% skuteczności. 16 listopada firma Moderna także ogłasza swoją szczepionkę, określając jej skuteczność na 94,5%. Pojawiła się nadzieja, że wirusa uda zwalczyć się szybciej niż przewidywano i gospodarka będzie mogła wracać do normalnego sposobu funkcjonowania.
Grudzień: Nowy pakiet pomocowy dla gospodarki.
Pandemia w USA nie ustępowała, a pomoc udzielona firmom w marcu zaczyna nie wystarczać. Kongres rozpoczyna kolejną debatę nad nowym pakietem pomocowym. Po długich sporach po raz kolejny udaje się dojść do porozumienia w sprawie nowego pakietu pomocowego, który wyniesie zawrotne 2,3 biliona dolarów. W tej kwocie przewidziane jest dalsze wsparcie dla osób bezrobotnych, a także jednorazowe wsparcie kwotą 600 dolarów dla każdego Amerykanina, którego dochód wynosi poniżej 75 tyś. dolarów rocznie. Przy większym dochodzie wsparcie będzie pomniejszane o ustaloną proporcjonalnie kwotę. Przeznaczenie tak dużej kwoty na wsparcie obywateli może być dużym impulsem dla gospodarki po stronie popytu. Efekty tej decyzji będą widoczne w najbliższych miesiącach.
Podsumowanie i nadzieja na lepszy 2021
Rok 2020 r. USA rozpoczęły ze stabilną gospodarką, charakteryzującą się dobrym wzrostem oraz rekordowo niskim bezrobociem. Pandemia dotknęła jednak ten kraj ze szczególną mocą, a jej efektem są olbrzymie straty społeczne i gospodarcze. W 2020 byliśmy świadkami historycznie wysokiej pomocy rządu dla gospodarki, dzięki której zarówno pracownicy, jak i przedsiębiorcy mogą łatwiej przetrwać ten ciężki czas. Rok ten zakończył się także opracowaniem i dopuszczeniem szczepionek, dzięki którym w 2021 r. będziemy mogli wrócić do normalności.
Stanem na 7 stycznia szczepionkę przyjęło 5,4 miliona Amerykanów. Przed Stanami Zjednoczonymi długa droga do pełnego przywrócenia gospodarki do stanu sprzed pandemii. Miejmy nadzieję, że odbicie gospodarcze będzie solidne i przyniesie szybką odbudowę dawnego wzrostu.
Autor: Mateusz Szymański
Źródła
https://www.youtube.com/watch?v=wCcyhn4RDVk&t=729s
https://www.bbc.com/news/world-45827430
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-52070718
https://open.spotify.com/episode/0tOIFLEbeb7a9uqt06v3sw?si=Uus3_QBsSju8-YtPHeT9Qw
https://businessinsider.com.pl/polityka/odmrazanie-gospodarki-usa-plan-donalda-trumpa/5bx52es
https://edition.cnn.com/2020/12/10/us/2020-in-review-fast-facts/index.html
https://strefainwestorow.pl/artykuly/gielda-usa/20200813/trump-banuje-wechat-tiktok
https://edition.cnn.com/2020/07/15/business/hong-kong-special-trade-status-us-intl-hnk/index.html
https://edition.cnn.com/2020/10/20/tech/doj-google-antitrust-case/index.html
https://www.reuters.com/article/us-tech-antitrust-google-microsoft-idUSKBN27625B
https://www.pism.pl/publikacje/Perspektywy_stosunkow_USAChiny_za_administracji_Bidena
https://edition.cnn.com/2020/05/27/us/gallery/spacex-nasa-launch/index.html
https://edition.cnn.com/2020/12/27/politics/trump-relief-bill-christmas-eve/index.html
https://www.nytimes.com/interactive/2020/us/covid-19-vaccine-doses.html