Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na Prezydenta
9 sierpnia 2020 roku na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, w następstwie których wybuchły masowe protesty w całym kraju. Głównym celem protestujących jest dymisja Łukaszenki i przeprowadzenie w pełni demokratycznych wyborów prezydenckich.
Od dnia wyborów na Białorusi protesty pochłonęły cały kraj. Warto zaznaczyć, że protesty co do zasady nie posiadały liderów, co świadczy o determinacji, której źródłem jest niechęć do obecnego reżimu oraz solidarności wśród Białorusinów. Pomimo tego, iż reżim już nie ma powszechnego poparcia, nie zamierza się poddawać. Wręcz przeciwnie – stosuje aparat przymusu, próbując wystraszyć naród. Wiadomości o nieludzkim traktowaniu protestujących (a nawet ludzi niebiorących udziału w demonstracjach), pobiciach, torturach i gwałtach ze strony OMONu., jeszcze bardziej utwierdziły Białorusinów w słuszności obalenia dzisiejszej władzy. Biorąc to wszystko pod uwagę – głównymi postulatami protestujących są: odejście Łukaszenki z urzędu prezydenckiego, przeprowadzenie nowych demokratycznych wyborów oraz wyswobodzenie więźniów politycznych. W porównaniu z początkowymi protestami, które odbywały się późnym wieczorem i spotykały się z większą przemocą ze strony sił porządkowych, obecnie przeważające są akcje przeprowadzane we wcześniejszych godzinach. Są to pokojowe manifestacje, żywe łańcuchy protestujących oraz strajki w najważniejszych zakładach przemysłowych.
W niedzielę 5 lipca 2020 roku odbyły się wybory do Saboru (chorwacki parlament) w Chorwacji. Frekwencja w wyborach wyniosła 46,90%. Wynik choć nie był znany do samego końca to prawie nic nie zmienił na chorwackiej scenie politycznej. Cały czas triumfuje duopol Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (Hrvatska državna zajednica – HDZ) oraz Socjaldemokratycznej Partii Chorwacji (Socijaldemokratska partija hrvatske – SDP). Obydwie partie od 1991 roku na przemian rządzą w państwie, zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych. Wybory miały się odbyć na jesieni, jednak zostały przyśpieszone z powodu samorozwiązania się parlamentu, które miało być konsekwencją zaistniałej sytuacji społeczno-gospodarczej spowodowanej koronawirusem. Większość ekspertów jest jednak zdania, że przyśpieszone wybory były spowodowane obawami drugiej większej fali zachorowań COVID-19 na jesień. Andrej Plenković chciał utrzymać swoją popularność i pozytywny odbiór, który potwierdzali Chorwaci w sondażach.
Wybory parlamentarne (Sobranje) w Macedonii Północnej miały się odbyć na jesieni w 2020 roku, jednak z powodu braku osiągnięcia porozumienia w sprawie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską zostały przyśpieszone i rozpisane na 12 kwietnia 2020 roku. Decyzję podjął premier Zoran Zaev, lider partii – Socjalistyczny Związek Macedonii (Socjaldemokratski sojuz za Makdonija - SDSM). Wybory kwietniowe uniemożliwiła jednak sytuacja związana z pandemią COVID-19. Ostatecznie głosowanie odbywało się pomiędzy 13 a 14 lipca 2020 roku. W dniach 13 i 14 lipca głosowali podejrzani i chorzy na COVID-19, natomiast w środę 15 lipca głosować mogło pozostałych 1,814,263 obywateli. Startowało 1598 kandydatów z 15 partii i koalicji politycznych, z sześciu okręgów wyborczych.
Wybory prezydenckie na Białorusi zaplanowano na 9 sierpnia 2020 roku. Aleksandr Łukaszenko jest prezydentem Białorusi od 26 lat i w tych wyborach będzie kandydował po raz szósty. W dniu 19 czerwca upłynął termin zbierania podpisów dla kandydatów, ubiegających się o najwyższe stanowisko państwowe. W dniu 22 czerwca w Centralna Komisja Wyborcza Białorusi ogłosiła, że 7 kandydatów uzyskało wymaganą liczbę podpisów (ponad 100 tysięcy), ale obecnie Komisja nie wymienia ich nazwisk, ponieważ jest w trakcie weryfikowania podpisów. Oficjalne informacje powinny zostać podane 30 czerwca.
Wybory prezydenckie na Białorusi zaplanowano na 9 sierpnia 2020 roku. Aleksandr Łukaszenko jest prezydentem Białorusi od 26 lat i w tych wyborach będzie kandydował po raz szósty. W dniu 19 czerwca upłynął termin zbierania podpisów dla kandydatów, ubiegających się o najwyższe stanowisko państwowe. W dniu 22 czerwca w Centralna Komisja Wyborcza Białorusi ogłosiła, że 7 kandydatów uzyskało wymaganą liczbę podpisów (ponad 100 tysięcy), ale obecnie Komisja nie wymienia ich nazwisk, ponieważ jest w trakcie weryfikowania podpisów. Oficjalne informacje powinny zostać podane 30 czerwca.
Emmanuel Macron nigdy nie przyjmował postawy antyrosyjskiej, mimo że tak go wielokrotnie prezentowały rosyjskie media. Kiedy był ministrem gospodarki i finansów (fr. Ministre de l'Économie, de l'Industrie et du Numérique), opowiadał się za zniesieniem sankcji dla Rosji, a dwa tygodnie po tym, jak został prezydentem, zaprosił do Wersalu Władimira Putina. Prezydent Francji jest także bardzo pozytywnie postrzegany przez mniejszość rosyjską we Francji. Jego otwarta polityka względem Rosji może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich są na pewno górnolotne aspiracje objęcia przywództwa w Europie, by móc decydować o jej losach. Współcześnie Macron znacznie ustępuje Donaldowi Trumpowi. Na jego niekorzyść działa także fakt, że kanclerz Angela Merkel usunęła się w cień europejskiej sceny politycznej, a mogłaby znacznie wesprzeć swojego francuskiego sojusznika. Zwłaszcza ze względu na niemiecko-rosyjską współpracę nad Nord Stream 2. Dlatego też prezydent Francji musiał sam przejąć inicjatywę i zdecydować się na działania, które wysunęłyby go na pierwszą pozycję w pozimnowojennej rozgrywce. Zastosował on jednak taktykę otwartej dłoni, która szuka w regionie raczej korzystnego porozumienia aniżeli rywalizacji, do której z perspektywy E. Macrona dążą Stany Zjednoczone.
Z początkiem roku powróciła kwestia sukcesji na Kremlu. Dotychczasowy prezydent Władimir Putin w 2024 roku zakończy swoją czwartą kadencję. Czy zamierza zapewnić sobie kolejną kadencję? Czy zmiany będą początkiem szerszych reform?
2019 rok na Łotwie minął pod znakiem mianowania nowego prezydenta, wyborów do Europarlamentu, kryzysem Dumy Ryskiej oraz protestów lekarzy.
Wszelkie prawa zastrzeżone © przez Forum Młodych Dyplomatów.